środa, 24 września 2014

Pokaż Kotku, co masz w środku czyli mój podręczny minimalizm.

Nasza torba nie jest studnią bez dna. Moja pedantyczna dusza zgłosiłaby natychmiastowy sprzeciw  8-O Wstyd się przyznać, ale panuje w niej porządek. Podobnie jak w mojej własnej :-? Tak, tak...wiem! To nie przystoi kobiecie ;-)
Przykładowa wyprawka ulega niewielkim modyfikacjom, co uzależnione jest od pory spacerów czy aktualnej aury.
1907451_621683684606611_3293177580432690544_n

jednorazowe pieluszki "Dada", chusteczki nawilżone Babydream, podkłady do przewijania Babydream, krem przeciw odparzeniom NIVEA

10171133_621683711273275_2835444854047233032_n

ciepła bluza, czapeczka, krem ochronny Bambino
10675742_621683747939938_4179756119617082273_n

woda, śliniak
10676128_621683787939934_5128157661039700190_n

bajeczki z podwórka i znad rzeczki, drewniana grzechotka
10629564_621683864606593_706739812703099201_n

spacerując z wózkiem zazwyczaj rezygnuję ze swojej torebki i tak dorzucam kilka moich skarbów: notatnik, portfel, okulary przeciwsłoneczne, krem do rąk i aparat fotograficzny
Ps. Podróżuje z nami jeszcze folia przeciwdeszczowa i koc, ale niechętnie zareagowały na wieść o ich sfotografowaniu  ;-) 
Teraz Wy:
* Bliźniaczki w akcji
* Timilife
* Moomy and her love
* Pyzuszkowo

1 komentarz:

  1. Pozwalam sobie przekopiować to, co napisałam pod poprzednim adresem ;)

    Moja wózkowa torba to się raczej nie dopina :) Ale to dlatego, że tam połowa zabawek ląduje i ubrania na przebranie, 5 śliniaków na nasze ślinotoki, a i jeszcze coś Nataniel dorzuci. Mam nadzieję, że z wiekiem na mniejszy organizer przejdziemy.

    OdpowiedzUsuń